Sos pomidorowy - jak zrobić?
1 Pomidory w dowolnej ilości myjemy i obieramy ze skórki. Można się bawić w ich sparzanie i odrywanie skóry, my jednak wolimy po prostu jest obrać jak jabłko. Specjalną obieraczką robi się to prosto i szybko, ale zwykłym ostrym nożem też jest to wykonalne. Obranego pomidorka pozbawiamy szypułki, usuwamy większość gniazd nasiennych (trochę może zostać) i kroimy na kawałki (nie muszą być bardzo małe).
2 Wrzucamy wszystko do rondla lub na patelnię i zaczynamy dusić. Tłuszcz nie jest wymagany, ponieważ pomidory puszczą trochę wody. Jeśli nam się spieszy możemy dusić na dużym ogniu, jednak musimy wtedy pamiętać żeby często mieszać.
3 Gdy pomidory już się częściowo rozlecą przyprawiamy solą i dosładzamy (około szczypty na 1 pomidora). Opcjonalnie wyciskamy czosnek i dodajemy koncentrat pomidorowy (więcej o przyprawianiu w uwagach). Dusimy parę minut.
4 Na koniec mamy dwie opcje: 1) jeśli mamy blender to używamy go do rozdrobnienia pomidorów, po czym dodajemy bazylię suszoną (lub poszatkowaną świeżą) i podduszamy jeszcze 2-3 min; 2) jeśli nie mamy blendera to dusimy (teraz już pod przykryciem, żeby sos nie wyszedł za gęsty) dopóki nie uzyskamy możliwie jednostajnej konsystencji (można niektóre kawałki rozgnieść widelcem).
5 Taki sos pomidorowy najczęściej stosujemy do kotletów ryżowych lub kuskusowych.
Uwagi i wariacje
- Jeżeli jednak przewidujemy problemy z przypalaniem się, można dać odrobinkę oliwy z oliwek. Można jej też dodać później dla samego aromatu.
- Dodanie czosnku to kwestia smaku. Moim zdaniem sos nie jest wtedy ani lepszy, ani gorszy, po prostu inny.
- Koncentrat można dodać żeby odrobinę sos zagęścić oraz poprawić jego kolor w stronę intensywnej czerwieni.
- Cukier/słodzik może wydawać się niecodziennym dodatkiem, moim zdaniem jednak bardzo fajnie niweluje niepotrzebną kwaskowatość. Szczególnie jeśli robimy sos z pomidorów kupowanych zimą.
Inne nazwy
- Sos z pomidorów