Dlaczego cebula szczypie w oczy?
Podczas krojenia, do powietrza uwalniane są enzymy, które reagują z wodą w naszych oczach i powodują pieczenie. Tym samym, aby uniknąć tych niedogodności, należy uniemożliwić dotarcie wspominianych enzymów do powierzchni naszych oczu. Poniżej kilka praktycznych sposobów jak się nie popłakać gdy przygotowujemy posiłek z krojoną cebulą.
Jak uniknąć szczypania i łzawienia oczu podczas krojenia cebuli?
- Podczas krojenia regularnie moczymy nóż w wodzie. Dzięki temu enzymy osadzą się na mokrym nożu i nie polecą do góry. Można by też pójść o krok dalej i całe krojenie przeprowadzić na desce zamoczonej w wodzie, ale to jest raczej zbyt kłopotliwe.
- Zakładamy szczelne okulary ochronne. Zwykłe okulary też mogą pomóc, jednak trzeba głowę ustawić tak, żeby enzymy osadzały się na szkiełkach, a nie na naszych oczach. No i gwarancji 100% ochrony tutaj nie ma.
- Przed krojeniem wkładamy cebulę do zamrażarki na kilkanaście minut.
- Kroimy cebulę na siedząco, ustawiają się tak, aby nasza głowa była możliwie przed a nie nad cebulą. Tutaj również skuteczność ochrony przed płakaniem nie jest gwarantowana.
Nam najwygodniejsze wydaje się maczanie noża w wodzie. Niezależnie który sposób wybierzemy, warto pamiętać o kilku innych sprawach:
- Unikamy kontaktu palców, którymi trzymaliśmy cebulę, z naszymi oczami.
- Nie kroimy tzw. „dupki” cebuli, powinno to zmniejszyć ilość wydzielonych enzymów.
- Nie każda cebula powoduje, że chce nam się płakać. Prawdopodobnie te, które były długo przechowywane w chłodniach, są najmniej szkodliwe.